30-dniowe Wyzwanie Fantastyczne. Dzień 21: Turnieje, konwenty czy mroki piwnicy?
Zdecydowanie turnieje, mimo że nie jestem powergamerem, i raczej siedzę w warzywniaku, najbardziej lubię klimat turniejowy.
Konwenty też czasem odwiedzam, jednak tam jeżdżę głównie z córką, bowiem moja młoda dama bardzo lubi takowe odwiedzać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz