Dzisiaj otworzymy pudełko z figurką która pewnie powędruje na półkę, gdyż w "dziewiątce" za te 200 punktów można wystawić coś o niebo lepszego. Mowa tutaj oczywiście o Wyjącym Dzwonie. Wiem że mógłbym z tego zestawu poskładać jeszcze "furmankę", jednak ten "dzwonek" bardzo mi się podoba, a na furmankę przyjdzie jeszcze czas.
Jednak zaglądnijmy do pudełka.
W środku znajdziemy dwie ramki, instrukcję oraz podstawkę. Poniżej możecie zobaczyć z jakich części składa się ta monstrualna machina zagłady.
Jeden z moich ulubionych klamotów skaveńskich. Skoro jest niegrywalny w dziewiątce, to tylko kolejny argument za tym, żeby w nią nie grać ;-)
OdpowiedzUsuńWiesz, jednak mimo niegrywalnosci dzwoni, dziewiąta jest całkiem fajna, polecam wypróbować 😊
UsuńMój dzwonek czeka na złożenie :) armię Skavenów buduję w tym momencie tylko wyłącznie na półkę, a szkoda.
OdpowiedzUsuńDzwonek/Furmankę można "zmagnesować" i będzie dzwono/furmanka - bez widocznego śladu połączeń - wiem, gdyż jestem szczęśliwym posiadaczem takowego :)
OdpowiedzUsuńWiem że jest taka opcja, jednak wyszły nowe zestawy startowe do Skavenów, więc pewnie kupię też drugą sztukę... Skavenów nigdy za wiele.. 😊
UsuńCzekam na efekty malowania!
OdpowiedzUsuńno mam po drodze do niego kilka figurek do wymalowania :)
Usuń