Moi drodzy, dziś muszę się wam przyznać do ignorancji, mianowicie kilkakrotnie w Empiku, zastanawiałem się nad kupnem Achai, Andrzeja Ziemiańskiego, niestety nie mam tej książki na półce. Jednak trafiłem na audiobook, pomyślałem czemu nie, i oto piszę Wam moje odczucia po ukończeniu pierwszego tomu.
Jeśli poszukacie w sieci recenzji, czy opinii, przeczytacie że nie można się od niej oderwać... i jest to prawda. Książka jest bardzo dobra. Opowiadane są trzy wątki, jeden słaby, drugi bardzo dobry a trzeci wybitny.
Ale od początku, historia dzieje się w świecie fantasy, coś jakby starożytną Grecję połączyć ze średniowieczem, ciekawie przedstawiony. No i w tym świecie żyje sobie Achaja, tytułowa bohaterka jest córką władcy Troy, która nie dogadywała się z macochą, trafia do armii, niewoli i ucieka, i to jest wątek bardzo dobry. Drugim wątek dotyczy czarodzieja, Mereditha, dla mnie bardzo nudny, jednak pomysł z Wirusem, jest niezły. Jednak moim ulubionym bohaterem tej powieści jest Zan. Zan jest geniuszem, który w zasadzie chce zostać zapamiętany, w bardzo oryginalny sposób.. Na tym skończę, nie chcę psuć Wam moi mili słuchania.
A przechodząc do słuchania, głosu użycza Joanna Jeżewska, co jest dużym plusem, jak wiecie lubię żeńskie głosy. Pani Jeżewska z informacji które znalazłem w sieci jest absolwentką PWST w Warszawie, jest również aktorką teatralną oraz serialową. Przyznam się Wam, do Achai, nie miałem pojęcia o istnieniu pani Jeżewskiej. Jednak po Achai, będę ją pamiętał, ponieważ odwaliła ona kawał dobrej roboty. Książka jest przeczytana na bardzo wysokim poziomie, interpretacja lektora jest świetna, do tego ten głos.. Polecam..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz