Tematem tej historii jest wyprawa kompani krasnoludów, mająca na celu zgładzenie smoka oraz przejęcie skarbów na których wyżej wymieniony gad się wyleguje. Tak w jednym zdaniu można opisać całą tą opowieść. Oczywiście znowu nie będę się tutaj zagłębiał w fabułę, ponieważ jak już stwierdziłem jest ona ogólnie znana wszystkim.
Z tym audiobookiem zetknąłem się przypadkiem, kolega słuchał go w samochodzie, wydał mi się strasznie badziewny. Jednak teraz przesłuchałem go na słuchawkach i muszę powiedzieć że odniosłem zupełnie odmienne wrażenie. Głosu użycza Marian Czarkowski, osoba zupełnie mi nieznana. Znalazłem informacje że jest to aktor teatralny, oraz że użyczył głosu w audiobooku Władca Pierścieni (prędzej czy później sięgnę po tę pozycję). Jego głos kojarzy mi się z historią opowiadaną przez jakiegoś weterana, wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ponadto pan Czarkowski nie "smęci", czyta żwawo, słucha się go na prawdę dobrze. W sumie lepiej przesłuchać ten audiobook niż robić sobie nockę z trzema częściami filmu, niby historia ta sama, jednak jaka różnica.
Książkę czytałem ze 3 razy, która zresztą została napisana jako bajka dla dzieci - i nie wyobrażam sobie by została sfilmowana w tej postaci. Podobała mi się filmowa adaptacja Hobbita, chociaż według mnie daleko jej do adaptacji Władcy Pierścieni. A audiobooka, może kiedyś wysłucham.
OdpowiedzUsuńTwoje zdanie :)
UsuńA audiobook warto na słuchawki wrzucić :)
Pozdrawiam