Witajcie,
nowy rok, nowe wyzwania, elfy poszły w odstawkę, do łask wracają szczury, a jak! Styczeń to miesiąc szczuroogra. Mam kilka takich figurek, a że teraz stały się bardziej grywalne, to pasuje je sobie pomalować. Mam dwa moje, zalane farbą, dokupiłem kilka używanych.. Ale po stanie w jakim są postanowiłem sobie że już używanych figurek nie kupię, a na pewno przyglądnę się bardziej zdjęciom.. Jenak myślę że o końca tygodnia je zmyje, rozkleję (ilość super glue przeraża), przeszlifuje i poskładam jakiś sensowny oddział do kupy. Trzymajcie kciuki :)
heh, mam podobne wrażenia z zakupów używanych 'okazji'. Czasem dostaje się tak zmasakrowaną kupkę plastiku że po doliczeniu ceny GS'u potrzebnego do naprawy wychodzi cena nowego modelu hehe.
OdpowiedzUsuńAle za to jak się uda naprawić ... to radość jest wielka.
Będę obserwował prace nad tymi potworami. Po oczyszczeniu i dokonwertowaniu mogą wyjść bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńSporo Cię pracy czeka, ale z wielką chęcią obejrzę rezultaty =)
OdpowiedzUsuń